WOLNOŚĆ. Odróżnia się zwykle wolność fizyczną (której nie ma więzień), psychiczną (której pozbawiony jest chory umysłowo) i polityczną (przeciwieństwo niewolnictwa). Wolności dotyczą rozmaite zabobony.

1. Jeśli chodzi o wolność psychiczną, tzw. wolność woli albo wolną wolę, główny zabobon to determinizm, mniemanie, że takiej wolności nie ma, że człowiek posiadający wszystkie warunki do decyzji, nie może sam decydować, ale jest zmuszony przez przyczyny fizyczne względnie psychiczne do takiego czy innego wyboru. Otóż wolna wola jest oczywistym faktem, którego każdy z nas jest bezpośrednio świadomy. Zadaniem filozofa jest nie przeczyć takim faktom, ale starać się je wytłumaczyć. Stąd ci, co przeczą istnieniu wolnej woli sami są ofiarami zabobonu. Główną przyczyną tego zabobonu jest przeniesienie do psychiki ludzkiej zasady metodologicznej, która niegdyś obowiązywała w fizyce, a mianowicie tzw. zasady determinizmu. Według niej każde zjawisko i wydarzenie ma determinującą je przyczynę, tj. taką, że skoro przyczyna istnieje, to zjawisko pojawia się z konieczności. Ale ta zasada została zarzucona w fizyce - a nawet gdyby nie została zarzucona, przenoszenie jej do dziedziny psychiki jest bezpodstawne.

2. Innym, przeciwnym pierwszemu zabobonowi jest mniemanie, że istnieje wolność bezwzględna, w szczególności wolność od praw logiki i od faktów. Ideałem tak pojętej wolności jest człowiek, który nie dba ani o to, co jest, ani o zasady logiczne. Jest to dziwaczny zabobon, wynikający z pomieszania wolności psychicznej z polityczną i z wyobrażania sobie przyrody oraz logiki na wzór jakichś tyranów, ograniczających wolność ludzką. W rzeczywistości wolność bezwzględna nie istnieje, człowiek jest zawsze w wysokim stopniu ograniczony przez położenie w którym się znajduje. A jeśli próbuje postępować wbrew prawom logiki, to nikt mu oczywiście nie może tego zakazać, ale wynikiem takiej wolności będzie bełkot.

3. Podobny zabobon istnieje także odnośnie wolności politycznej. Polega on na mniemaniu, że bezwzględna wolność polityczna jest pożądana. W rzeczywistości taka wolność nie jest możliwa, gdyż każde życie w społeczeństwie wyznacza granice wolności. Mówi się więc, że wolność (polityczna) musi być ograniczona przez wolność innych. Żądanie bezwzględnej wolności politycznej jest równoznaczne z mniemaniem, że anarchia jest możliwym i godnym pożądania ustrojem społecznym - ale takie mniemanie jest zabobonem.

4. W szczególności mniema się nieraz, że prawdziwa wolność polega na niezależności od zasad moralnych. Jest to także zabobon, bo zasady moralne nie są autorytetem innego człowieka, ale zespołem norm, przyjętych przez daną jednostkę świadomie, dlatego że widzi ich słuszność. Ideał rzekomej wolności od zasad moralnych jest więc zabobonem. Ten zabobon występuje szczególnie często, gdy chodzi o naukę i sztukę. Twierdzi się, że naukowiec i podobnie artysta powinni powodować się wyłącznie swoimi celami - a więc naukowiec postępem wiedzy, a artysta wyrażeniem swoich ideałów, bez względu na jakiekolwiek zasady moralne. Ze stanowiska tego zabobonu lekarze niemieccy przeprowadzający doświadczenia na więźniach obozów koncentracyjnych mieli do tego pełne prawo, jako że nauka powinna być wolna od przepisów moralnych. Zabobonność i szkodliwość tak pojętej wolności jest oczywista.

Patrz: anarchizm, artysta, logika, tolerancja.