UTOPIA. Tytuł fantazji św. Tomasza Morusa, znaczy tyle co “bez-miejsce”, tj. ustrój nigdzie nie istniejący. Dziś oznacza fantastyczny, niemożliwy do urzeczywistnienia ustrój polityczny i społeczny. Utopia jest więc rodzajem mitu odnoszącego się do ustroju. Związany z tym zabobon twierdzi, że utopia, choć wiadomo, że jest fałszywym, niemożliwym ideałem, jest mimo to pożyteczna, bo zapładnia myśl ludzką i pobudza do czynu. Otóż, aczkolwiek być może tak jest, jedna rzecz jest pewna: że w dziejach utopie odgrywały prawie zawsze złowrogą rolę, stając się przyczyną masowych mordów, zniewalania ludzi i innych nieszczęść. W XX wieku taką rolę odegrały dwie utopie: hitlerowska i komunistyczna. Każda z nich kosztowała miliony żyć ludzkich. Wiara w pożyteczność utopii jest więc nadzwyczaj niebezpiecznym zabobonem.

Patrz: komunizm, mit, socjalizm.